Narasta napięcie związane z sytuacją na froncie w Ukrainie
"Chciałbym, żeby kiedy rozmawiamy o naszych relacjach z naszymi sąsiadami, o naszej pozycji, a także o sytuacji wewnętrznej, o sytuacji na granicy z Ukrainą, o protestach rolników, żebyśmy wszyscy mieli świadomość, w jakim historycznym momencie przyszło nam podejmować decyzje" - powiedział Tusk na konferencji prasowej.
Poinformował, że jest po serii spotkań z liderami politycznymi państw europejskich oraz instytucji europejskich. "Jesteśmy w stałym kontakcie ze stroną amerykańską, minister Sikorski jest w Waszyngtonie, w poniedziałek prawdopodobnie będziemy gościć premiera Kanady. Jestem też w stałym roboczym kontakcie z prezydentem Dudą" - powiedział premier.
Poinformował, że w środę i w czwartek rozmawiał z prezydentem Andrzejem Dudą. "Nasze rozmowy i nasza współpraca z panem prezydentem jest w stu procentach zgodna" - zapewnił.
Podkreślił, że wszystkie te rozmowy i spotkania ogniskują się wokół wojny. "Sprawa jest rzeczywiście bardzo poważna i związana nie tylko z krytyczną sytuacją na froncie ukraińsko-rosyjskim. Związana jest także z niestandardową, nadzwyczajną mobilizacją państw Zachodu, aby cała wspólnota Zachodu była przygotowana na trudniejsze scenariusze" - powiedział premier.
"W jakimś sensie dyplomacja zamieniła się w stan permanentnej narady, co robić w obliczu narastającego zagrożenia ze strony Rosji" - powiedział Tusk. (PAP)
Autorki: Agata Zbieg, Daria Kania