Dokąd prowadzą te ślady? Czasem do wieczności
Na to pytanie trudno odpowiedzieć. Zdrowy rozsądek nie warto w to mieszać. Co roku ludzie, pod którymi załamał się lód, tracą życie. Służby ratunkowe podczas każdej zimy interweniują wobec wędkarzy, czy amatorów zimowych sportów, którzy źle ocenili grubość lodowej pokrywy i tylko dzięki szybkiej reakcji świadków, policjantów, strażaków, ratowników medycznych przeżyli.
Właśnie dzięki postawie świadka, który zobaczył grupę osób na lodzie i natychmiast o wszystkim poinformował służy ratunkowe nikomu nic się nie stało.
We wtorek (9.01.2024 r.) po godz. 15:00 oficer dyżurny iławskiej policji otrzymał zgłoszenie, że na Małym Jezioraku od kościoła w stronę galerii idzie po lodzie wzdłuż brzegu idzie 5 osób. Funkcjonariusze natychmiast pojechali we wskazanym kierunku. Kiedy młode osoby zobaczyły radiowóz szybko zeszły z lodu i rozbiegły się po okolicy. Dzięki sygnałowi od świadka nikomu nic się nie stało i nikt nie musiał udzielać pomocy. Wiele szczęścia miały te młode osoby ponieważ jedna część akwenu w ogóle nie jest zamarznięta, więc jak łatwo się domyślić pokrywa lodowa w miejscu, gdzie byli uczniowie, nie była zbyt gruba.
Każdego roku zimą apelujemy o rozsadek. Mimo, że przez kilka dni temperatury spadają poniżej zera i wydaje się nam, że pokrywa lodowa jest wystarczająco gruba, to mimo wszystko zamarznięte jeziora są ciągle niebezpieczne.
O czym należy pamiętać wychodząc na lód :
· Pokrywa lodowa przysypana śniegiem jest bardzo zdradliwa, czasem pod warstwą śniegu nie widać przerębli.
· Jeśli mamy wejść na lód musi on mieć co najmniej 10 cm grubości. Także temperatura otoczenia musi być ujemna.
· Szczególnie niebezpieczne są miejsca w pobliżu ujścia rzek i kanałów, nurtów rzek, ujęć wody, mostów, pomostów i przy brzegach, ponieważ zwykle w tych miejscach lód jest cieńszy. Należy też unikać miejsc zacienionych, gdzie przez pokrywę lodową widać płynącą wodę.
· Na lód powinny wchodzić co najmniej dwie osoby – mogą przebywać w pewnej odległości od siebie, ale zawsze w zasięgu wzroku. Pod żadnym pozorem nie wolno wchodzić na lód, jeśli w pobliżu nikogo nie ma.
· Jeśli usłyszymy trzeszczenie lodu, nie zatrzymujmy się, ale natychmiast zawróćmy w kierunku brzegu.
Co robić, jeśli pod kimś załamie się lód :
W przypadku załamania lodu starajmy się zachować spokój i próbujmy wzywać pomocy. Najlepiej położyć się płasko na wodzie, rozłożyć szeroko ręce i starać się wpełznąć na lód. Starajmy się poruszać w kierunku brzegu leżąc cały czas na lodzie.
Kiedy zauważymy osobę tonącą, nie biegnijmy w jej kierunku, ponieważ pod nami również może załamać się lód. Nie wolno też podchodzić do przerębla w postawie wyprostowanej, ponieważ zwiększamy w ten sposób punktowy nacisk na lód, który może załamać się pod ratującym. Najlepiej próbować podczołgać się do tonącego.
Jeśli w zasięgu ręki mamy długi szalik lub grubą gałąź, spróbujmy podczołgać się na odległość rzutu i starajmy się podać poszkodowanemu drugi koniec.
Jeśli sami nie mamy możliwości udzielić poszkodowanemu pomocy, natychmiast poinformujmy o wypadku najbliższą jednostkę policji lub straży pożarnej dzwoniąc na numer 112.
Po wyciągnięciu osoby poszkodowanej z wody należy okryć ją czymś ciepłym (płaszczem, kurtką) i jak najszybciej przetransportować do zamkniętego, ciepłego pomieszczenia, aby zapobiec dalszej utracie ciepła.
Pamiętajmy, że nie wolno poszkodowanego polewać ciepłą wodą, ponieważ może to spowodować u niego szok termiczny. W miarę możliwości należy podać poszkodowanemu słodkie i ciepłe (ale nie gorące) płyny do picia. Osobę poszkodowaną powinien także obejrzeć lekarz.