Okradała markety. Usłyszała zarzuty
Czasami do tego, by rozwiązać jakąś sprawę, szczególnie taką, przy której przestępca dołożył starań, by nie zostać wykrytym przez policjantów, potrzeba po prostu czasu. Funkcjonariusze potrzebują go, by zebrać potrzebne ślady i informacje, które pomogą im trafić na trop podejrzanego. Tak właśnie się stało Iławie, kiedy to funkcjonariusze ustalili, że w marketach dochodzi do kradzieży czekolad i mięsa. Sprawca wykorzystując chwilową nieuwagę pracowników sklepu zabierał z marketów czekoladę, mięso a czasem i znicze. Jak się okazało, pokrzywdzony nie złożył jeszcze zawiadomienia o przestępstwie. Był zaskoczony, gdy skontaktowali się z nim funkcjonariusze. Policjanci ustalili, że związek z kradzieżą ma 48 - latka. Mieszkanka Lubawy została zatrzymana i usłyszała zarzuty, do którego się przyznała. Straty marketów to prawie 2000 zł. Policjanci w domu u kobiety ujawnili 22 szt. czekolad Kobieta w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Kodeks karny za kradzież przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.