Poszła na spacer z psem i została zaatakowana przez czworonoga sąsiadki. Teraz 41-latka musi zapłacić mandat
Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o psie, który zaatakował kobietę. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce gdzie potwierdzili uzyskane informacje. Zgłaszająca oświadczyła, że była na spacerze ze swoim psem. W pewnym momencie kiedy szła chodnikiem podbiegł do niej pies sąsiadki i z niewiadomej przyczyny zaatakował ją gryząc w nogę. W trakcie czynności policjanci zauważyli opisywanego czworonoga, który pobiegł w nieznanym kierunku. Właścicielka oświadczyła, że pies jej ciągle ucieka i ma problem z jego zabezpieczeniem. Dodała, że zaraz po interwencji pójdzie go szukać.
W związku z nie zachowaniem środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia 41– latka została ukarana mandatem w wysokości 500 zł.
Pamiętajmy, że za zachowanie psa zawsze odpowiada jego właściciel. Szkody, które czynią psy, wynikają z błędów popełnianych przez ludzi. Jeżeli jesteś właścicielem psa pamiętaj, że brak wyobraźni może doprowadzić do poważnej tragedii!
Polskie prawo nakłada na właścicieli zwierząt obowiązek należytej kontroli udając się w miejsce ogólnodostępne. Właściciel nie może wypuścić swojego czworonoga jak mu się tylko podoba.
Obowiązek szczególnej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia nakłada na właściciela art. 77 kodeksu wykroczeń:
Art. 77. § 1. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.
§ 2. to dopuszcza się czynu określonego w § 1 przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.
Jeżeli jesteś właścicielem psa pamiętaj, że brak wyobraźni może doprowadzić do tragedii!